Standard

Aniele Boży stróżu mój
przyjdź do mnie
nie później nie jutro teraz
napijemy się wina
pogadamy a potem
posklejasz mi te skrzydła
co obiecałeś w zeszłym roku
przyjdź do mnie
bo mnie szlag trafi
i tylko nie mów znowu
że nie masz czasu
że praca żona dzieci
że konferencja
ważne spotkanie
że oddzwonisz później
bo nie wiem
czy coś jeszcze
z tych skrzydeł zostanie